środa, 17 października 2012

W drodze…


Zainspirowana wspaniałym filmem, który wszedł jakiś czas temu na ekrany kin (podobno również już z nich wyszedł, ku ubolewaniu moich znajomych) postanowiłam bliżej przyjrzeć się wnętrzom inspirowanym podróżami. Jednak dziś nie w głowie mi Afryka, Chiny czy Indie, postanowiłam potraktować temat bardziej dosłownie.

Bardzo nie lubię rozpakowywać walizki po podróży, dlatego zdarza się, że służy mi ona za szafę póki po prostu wszystkiego z niej nie wypiorę, wtedy dopiero rzeczy te wędrują do szafy. Dlatego zachwycona jestem poniższymi pomysłami na meble, uważam, że z nimi powiedzenie „życie na walizkach” nabiera zupełnie nowego sensu.
via
via
via
via
via
via
 

Okazuje się, że niektóre z tych mebli są również łatwe do skopiowania, więc zaraz zaglądam na allegro w poszukiwaniu starych walizek i kilku nóg od krzeseł. Trzymajcie kciuki, a może niedługo podzielę się z wami moją interpretacją walizkowego DIY.
 
via
 
via
 
via

via

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Świetny pomysł! Nigdy coś takiego nie przyszło by mi do głowy :)

Anonimowy pisze...

walizki rulez :)

Anonimowy pisze...

na jednym ze zdjęć dojrzałam kota!:) ciekawe czy Twoja kicia polubiłaby takie legowisko. z tego co wiem, koty uwielbiają białe miejsca do spania, ale ta walizka wygląda na taką wygodną. o właśnie! mam pomysł:) prosimy o wpis o ładnych i designerskich gadżetach dla kotów:) legowiskach i zabawkach, które mogą być świetnym dodatkiem do wznętrza. pozdrowienia dla dotsforbreakfast!