środa, 5 września 2012

Dots, dots, dots!!!


Po długim zastoju związanym z zwrotem mojej kariery w zupełnie innym kierunku, postanowiłam wrócić do tego, co interesuje mnie najbardziej – wzornictwa. Moje wybory tematów postów będą bardzo subiektywne, ale również skłonna jestem brać pod uwagę wasze fascynacje wzornicze i sugestie.
Rozpocznę od mojej małej obsesji, czyli kropek. Tak, tytuł bloga wcale nie jest przypadkowy – na szczęście, choć to nadal mój ulubiony wzór powoli wychodzę ze stanu klinicznego i wprowadzam do wnętrza również inne motywy.
Jednak kropki zawsze będą miały specjalne miejsce w moim sercu i nadal będę narażać się na drwiny moich znajomych z uśmiechem.
Na początek kilka przykładów mojej obsesji:


stoper do drzwi - TK Maxx


Pudełko w kropki - Ikea, Pudełko zielono-niebieskie - Flo, Kot, który wlazł w kadr :) - Helena 

A poniżej obsesje innych:






via - moje największe marzenie, niestety cena przeraża






3 komentarze:

Anonimowy pisze...

ciekawy post, przekonałaś mnie do kropek!

dotsforbreakfast pisze...

Bardzo się się cieszę - to nadal niedoceniony wzór :)

Anonimowy pisze...

Wróciłam do domu dziś z Carrefoura z kubkiem i miseczką :białe w czarne kropki :)